Book Haul - październik i listopad 2015



W październiku i na początku listopada moja biblioteczka powiększyła się o 10 nowych książek i 3 e-booki. Dlatego postanowiłam, że napiszę posta przedstawiającego te pozycje. Na końcu października miały miejsce moje urodziny, dlatego mogłam z czystym sumieniem pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa jeśli chodzi o książkowe zakupy. Wreszcie mam co czytać!


"Eleonora i Park" Rainbow Rowell czyli słodko-gorzka pierwsza miłość



-Powiedz coś.
-Nie wiem, co powiedzieć.
-Powiedz coś, żebym nie czuł się jak idiota.
-Nie czuj się jak idiota, Park.
- Dzięki

Październik - czyli dowód mojego nieogarnięcia || Wrap up



Październik. Mój ulubiony jesienny miesiąc. Długie, deszczowe wieczory... Herbata, koc i cieplutkie skarpetki... Idealna atmosfera do czytania!
Tak mi się przynajmniej wydawało.
Miałam ambitne plany na ten miesiąc. Myślałam, że może raz w życiu uda mi się wszystko zaplanować i dopiąć na ostatni guzik. Śmieszne. 
Jestem strasznie nieogarniętą osobą i ten miesiąc jest tego dowodem.

Book TMI tag



Zawsze chciałam zrobić jakiś książkowy tag i wreszcie mogę spełnić swoje małe marzenie. Stwierdziłam, że ten będzie najlepszy na początek mojej "kariery" w blogowym świecie. Dopiero zaczynam, ale nie chcę się zniechęcać. Muszę przetrwać przez ten nużący początek. A teraz zabieram się za robię tagu. Jest bardzo długi, ale liczę pewnie będzie mi się go przyjemnie robiło.

"Hopeless" Colleen Hoover



-Obiecaj mi, że za każdym razem, kiedy znów zrobi ci się smutno, pomyślisz o niebie, dobrze?
-Dlaczego?- pytam.
-Dlatego, że… - Odwraca się z powrotem do gwiazd. –Dlatego, że niebo jest zawsze piękne. Nawet wtedy, gdy jest pochmurno czy deszczowo. To moja ulubiona rzecz na całym świecie, bo wiem, że nawet, jeśli kiedyś się zgubię, będę samotny, albo przerażony, ono i tak zawsze będzie nade mną. I tak będzie piękne.

00. Nienawidzę początków.




Początki zawsze są najgorsze. Pierwszy dzień w szkole, pierwsze spotkanie o pracę, czy jak w moim przypadku - pierwszy post na blogu. Każdy z nas boi się nieznanego. Nie wiemy co przyniosą nasze decyzje i jaki będą miały wpływ ma nasze życie. To tak jak w opowiadaniu. Pierwsze słowa są najtrudniejsze, a potem wszystko przychodzi jakoś łatwiej. Gdyby tak można było zacząć od środka i ominąć ten cholerny wstęp. Przecież masz tyle pomysłów na dalszy plan wydarzeń, a musisz męczyć się z przedstawieniem postaci i świata w jakim główny bohater żyje. Jednak to właśnie początek jest najważniejszy. Bez dobrego, pierwszego wrażenia nikt nie będzie chciał dalej czytać twojej historii. Czy życie nie jest podobne?

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.